Nowe forum - www.arienlorien.yoyo.pl

Joy

Tu trzymam swoje zbroje i bronie. Stan:
1.broń:
-miecz;
-broń drowów;
-łuk;
2.Zbroja:
-hełm;
-tarczę;
-kolczugę;
-żelazne buty;
3.Bełty i strzały:
-strzały-1sz.
-bełty-0sz.

Evil_Jesus

<klepisko pośrodku izby wznosi się, a następnie zapada gdy - znęcony perspektywą przywłaszczenia sobie dóbr mistrza kupieckiego - Zły finalizuje budowę swego tajnego tunelu o kryptonimie Włochaty*>

<Evil wyłania się z rumowiska i obrzuca okolicę szybkim spojrzeniem>

- Muwa ha ha ha... mój plan przebiega znakomicie

<to rzekłszy Zły zbliża się do kupy żelastwa w rogu, a jego mina wyraźnie rzednie>

- ...a cóż to jest do (autocenzura) ?!

<...wydobywa żelazne buty>

- Co on, robokop jakiś czy ki (autocenzura) !? Jak on w tym chodzi ??? ...a to ?

<...zauważa pojedyńczą strzałę>

- Nie stać gościa na więcej czy woli strugać na bierząco ?

<oblicze Złego tężeje w wyrazie tępego niedowierzania>

- Jeżeli to jest zbrojownia Mistrza Kupieckiego to... gdzie ja trafiłem ? Przy tej wiosce dowolne zadupie wydaje się być krainą obfitości. Tu diabeł dobranoc nie mówi, diabeł nawet nie wie że "tu" istnieje

<prowadząc takie i inne - jeszcze mniej przyjemne - rozważania, Evil ponownie pogrąża się w wykopanym przez się otworze>

* Włochaty (z ang.) Hairy, podobnie do Harry... oglądał ktoś Wielką Ucieczkę ? no... i wszystko jasne

Towarzysz Borys

<włazi>
Joy, gdzie masz moją strzałę, którą Ci pożyczyłem?!
<wychodzi>

Joy

<wchodzi>
Leży tam przy reszcie żelastwa

Jak chcesz to se ją weź.
<wychodzi>

Krecha

<wchodzi>
Ile tu złomu. Dostałbyś niezłą sumke w skupie.
<wychodzi>

Joy

<wchodzi>
Się zbiera, się ma Wesoly

Towarzysz Borys

Większość przedmiotów należy do kuźni Zaradina...

Joy

<wchodzi>
No to co. Ja je tylko pożyczyłem, później oddam. Po prostu nie chce mieć za pusto w chacie Wesoly

Towarzysz Borys

Poza tym, on już dawno odszedł z forum ;(

Joy

<wchodzi>
No to przynajmniej mogę sobie wziąść jego rzeczy Wesoly

Towarzysz Borys

One należą do miasta!!

Joy

<wchodzi>
Kto tak powiedział?? Dobrze wiesz, że nie wolno mi się sprzeciwiać kiedy pije <zdenerwowany>
<pije alkohol>
<wychodzi>

Towarzysz Borys

Dlaczego chodzisz w kółko? Wesoly

Przestań pić, bo robisz się czerwony...Mi to wygląda na zatrucie muchomorem sromotnikowym Wesoly

Joy

<wchodzi>
Weź mnie nie wnerwiaj. A zresztą co to mnie obchodzi, że miasta, ale jeżeli przyjdziesz z jakimiś ochroniarzami i będziesz chciał, żebym Ci oddał ten złom, to oddam, bo wolę oddać niż iść do lochów.
<wychodzi>

Towarzysz Borys

Na razie trzymaj...Tzn. przechowuj Kwadratowy