Nowe forum - www.arienlorien.yoyo.pl

[Zguba]

Powstał już na przyszłość to się wypowiem pierwszy. łatwiej tu niż na ShoutBoxie przekazywać długie litanie słowne. A zatem...

Jak się zaproponowałem Borysowi, mam pewne doświadczenie w trudnych projektach jak tworzenie świata. Kilkukrotnie niektóre serwisy prosiły mnie bym przyłączył się do ich ekip łączących, ale odmawiałem z powodu małej ilości czasu. Tutaj też nie obiecuję, że będzie to migu śmigu i świat jest. To mozolna, ogromna praca, która będzie polegała na przewidzeniu wielu wielu czynników.

Mam jednak kilka pomysłów które niewątpliwie urozmaicą Wasz światek. Np. system polityczny Arienlorien, sposób kontrolowania miasta, epickie bitwy przy użyciu wcześniej zebranych wojsk, jak również pewne eventy, które mogłyby być jak pare z wymienionych być prowadzone nieco jako RPG (dlatego przydałoby się kilku prowadzących, którzy mieliby Boską władzę, aczkolwiek w pewnym momencie mogliby zostać z Niebios strąceni i staliby się zwykłymi użytkownikami jak reszta). Wszystko jednak w rękach forumowiczów.

Biorąc pod uwagę koncepcję świata trzeba rozważyć kilka czynników... jak ma wyglądać? Czy to ma być jakaś połać terenu? Czy może kraina otoczona np... morzem za którym ma niby istnieć kraniec świata? To bardzo ważne
Dzięki wstępnej analizie można pokusić się o stworzynie domyślnej listy ras (do 20-25 sztuk góra) bardziej i lekko mniej standardowych. Wtedy powymyślalibyście słownik tak z ze 100 słów, a ja bym stworzył właśnie takie słowniki w językach tychże ras. Ich znajomość mogłaby urozmaicić rozmowy. (Niestety gramatyki nawet szczątkowej wam niestworze, bo to proces niezwykle trudny i bardzo pracochłonny).
Dzięki znajomości ras można ustalić kulturę, wzajemne relacje polityczno-ekonomiczne, społeczne, religijne i inne, które nalezy będzie spisać w odpowiednich miejscach. Dzięki czemu użytkownicy mogliby się w pewien sposób orientować świecie i po tej wskazanej dróżce dreptać i domalowywac swoje fragmenty.


Od tyle moich słów na początek. Pomyślcie pokomentujcie. Mapke luzikiem mogę zrobić, chociaz chwilkę mi to zejdzie bo obecnie sesja na mnie czeka

[Orrik]

Ja to bym się czepił nie tyle świata co zabawy (Nie będę nowego tematu na razie zakładać )
Pomysł fajny, niby wszystko ładnie, pięknie ale...
Właśnie jest "ale". Uściślając to chodzi mi o przesadną samowolkę. Jak tak sobie czytam te posty to mam dziwne wrażenie, że całkowita samowolka nie wychodzi na dobre.

[Matuzalem]

Zastanawiam się, czy przypadkiem jednak MG się nie przyda. Faktycznie samowolka po pewnym czasie zacznie doprowadzać do chęci uzyskania jak najwięcej jak najwspanialszych przedmiotów przy ogromnej ilości cudownych przygód. Gra wtedy przestanie pasjonować, bo to będzie wyimaginowany świat spełnionych (na piśmie ) marzeń. Przydaliby się także jacyś wrogowie, czyli podział miastowych na dwie antagonistyczne grupy (wraz ze wzrostem zainteresowania powinna rosnąć ilość grup). Kłania się stworzenie fabuły...

[Orrik]

Może nie tyle prowadzący MG co nieco ograniczające zasady.
Oczywiście na forum powinni być modzi (pomniejsze bóstwa choćby) nadzorujący zachowania.
Jeśli chodzi o zasady to powinny ograniczać jakieś pierdoły typu, nie pisz, że jesteś w karczmie jeśli minutę temu pisałeś posta w miejscu po drugiej stronie miasta itp...

Poza tym panuje tu lekki chaos. Nie jestem pedantem, ale mam wrażenie, że w wielu miejscach coś jest nie tak

[Matuzalem]

Mi bardziej chodzi o to, że jeśli teraz napiszę: "Otrzymałem świetny mithrillowy (dobrze piszę? Nie pamiętam...) dwuręczny miecz stworzony w Pradawnej Kuźni Czarnego Smoka" to dopiero wtedy mnie ktoś przystopuje... Na razie takie drobne wzbogacenia się są respektowane, ale doprowadzą one do fortuny.
Na razie, niestety, to userzy są bogami.

[Miterian]

Podejrzewam, iż częściowo te >ekhm< *niejasności* tyczą się Miteriana;)
(Choć zapewne nie tylko)
W związku z tym pragnę uspokoić, Miterian jest postacią opracowaną od początku na BNa (Początkowo był zwykłą postacią, ale obecnie jest już na "emeryturze", stąd już teraz jest rozwinięty, zarówno klasowo, jak i jako postać fabularna).
Oznacza to iż niczego więcej nie powinniście się spodziewać po oberżyście (zawsze uważałem iż ta postać winna stanowić element niezmienny tak w sesji, jak i w całej kampanii).

Co do "skakania z miejsca na miejsce, jest to związane głównie z małą ilością czasu i pustkami na forum (jeszcze możemy sobie na to pozwolić), przynajmniej tak jest w moim przypadku...

Ps.:
Jeszcze jedno wyjaśnienie z związku z postacią Miteriana:
Jest on Orkiem zarażonym Likantropią poprzez klątwę (motyw likantropii u Oberżysty/Karczmarza może być równie przydatny co jego "nietypowe" pochodzenie)
Co do powstawania GI/S (grup interesów/stronnictw), to sama likantropia (oraz zainteresowanie wampirami, wykazywanie przez pewne osoby) poddaje chyba już pewne pomysły...
Czekam na propozycje

[Zguba]

Dodam tylko, że wszystkie upisy które byłyby 'ustalone' trzebaby było porozmieszczać po całym forum i pewnie samo je nieco przebudować. No ale my tak gadu gadu, prowadzimy jeszcze większą samowolkę niz wcześniej, ale... Borys się nie wypowiada ani jotę, a to przecież dobrzeby było aby on coś postanowił. Ja mogę zacząć pisać, tworzyć świat kawałeczek po kawałeczku, czytając co tutaj sobie wymyslacie i aplikując to do niego lub nie, ale to od Waszego szefa zależy czy przyjmie takie coś. Jak nie to po prostu obmyslcie geografię i mapkę zrobię i tylo mnie widzicie - na grę niestety nie mam luksusu czasu .

[Towarzysz Borys]

Mnie wczoraj nie było...Nieźle się wypowiadacie
Mi najbardziej zależy, żeby forum cieszyło się popularnością...Co do szybkiego przeskakiwania z miejsca na miejsce było to kiedyś ograniczone( poprzez <wchodzi> i <wychodzi>, ale to strasznie denerwowało i psuło zabawę...Ale wpadłem kiedyś na pomysł, żeby to naprawić...Często przeskakujemy z miejsca na miejsce, żeby wyrazić jakąś opinię - wtedy można by pisać w wielu miejscach naraz. Kiedy jednak wykonujemy pewne czynności(walczymy, sprzątamy, pijemy ) można by ograniczyć to tylko do jednego miejsca...
Co Wy na to?

[Herkus]

good idea, jestem za, albo nawet przeciw

[Matuzalem]

Może zrobić to tak: Przeskakiwanie z miejsca na miejsce byłoby możliwe w mieście, w tzw. centrum Natomiast poza nim trzeba byłoby trzymać się konkretnego miejsca, powoli poruszając się, a wypowiadając opinie robiłoby to się w nawiasie, nie wnosząc nic do fabuły.

[Towarzysz Borys]

Mi osobiście takie wyjście z sytuacji jak najbardziej odpowiada.